Kliknij tutaj --> 🌗 więzienie za alimenty forum

Kwotę którą otrzymała wpisała na oświadczeniu o dochodzie nieopodatkowanym i była to kwota za okres od stycznia do listopada/2020 = 6800,00 zł. Mówi, że jak składała wniosek o egzekucje u komornika to wnioskowała o egzekucję alimentów za cały 2020 r. Jak poprawnie powinnam jej policzyć alimenty: Marz, 2022-08-30 15:50:01. To skandal że alimenty są tak niskie, mam 5000zl na rękę , a mam 2 dzieci w tym 1 jest niepełnosprawne, dostaje zasiłki, 500+ i wszystkie dodatki, z fundacji na leki i rehabilitacje, do tego dostaje 1500zl alimentów od ex męża. Na całe szczęście polskie prawo nie przewiduje tak wysokiej kary jak więzienie z powodu zadłużenia. Wyjątkiem jest jednak sytuacja, kiedy dług powstał jako czyn celowy. Jeżeli zadłużenie spowodowane brakiem spłaty raty kredytu czy pożyczki jest wynikiem zdarzeń losowych, wówczas nie jest uznawane za przestępstwo i nie grozi Czasem w sytuacji, gdy alimenty zastępczo za dłużnika wypłaca Fundusz Alimentacyjny, a niegdyś ZUS, lub były one wypłacane z tzw. zaliczki alimentacyjnej – wtedy każdy z tych organów może zawiadomić organy ścigania. Na skutek spełnienia się wszystkich przesłanek ustawowych dochodzi do powstania odpowiedzialności cywilnej dłużnika za niewykonanie lub nienależyte wykonania umowy. Przypisana odpowiedzialność wiąże się z koniecznością naprawienia szkody poprzez przywrócenie stanu poprzedniego lub zapłatę odszkodowania. Site De Rencontre Gratuit Belge Badoo. Czy jeśli mam przyznane alimenty na dziecko a mąż je nie płaci bo obecnie stracił prace to może on pójść do więzienia z tego powodu? Mimo że nie jesteśmy razem to nie chciałabym tego. ja sobie jakoś radzę z dzieckiem, ale czy jemy grozi więzienie? Myślę, że możesz być spokojna. Ogólnie przyjęta i rekomendowana przez prokuraturę ścieżka postępowania zakłada użycie tej sankcji pozbawienia wolności tylko w uzasadnionych przypadkach. Teraz zgodnie z prawem na mocy art. 209 kk osoba która uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na niej obowiązku alimentacyjnego, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat. Wniosek o ściganie składa rodzic dziecka lub Fundusz Alimentacyjny w przypadku gdy gmina wypłaca pieniądze z własnego budżetu. Nie mniej, i tu najważniejsze, jak wyżej napisałem nalezy takiej osobie udowodnić tzw. uporczywe uchylanie się od tegoż obowiązku. Bądź więc spokojna o losy męża. No chyba, że alimenty służą czemuś innemu i tego się boisz ... Serdecznie pozdrawiam. Gość Jagódka33 Witam Może ktoś orientuje się jak wygląda sprawa z alimentami? Mąż ma komornika za alimenty na dziecko z poprzedniego związku, wiem że nie wygląda to ciekawie ale on nigdy nie uchylał się od płacenia. Ostatnio sytuacja materialna uległa zmianie i niestety nie stać nas na taką kwotę. Mamy też wspólne dziecko, ja jestem teraz na macierzyńskim a mąż pracuje tylko na pół etatu. Boję się że jak będzie płacił tylko część zasądzonej kwoty to pójdzie do więzienia a ja zostanę sama z maleńkim dzieckiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość czasami trzeba............ moj brat siedzial za alimenty...panstwo za niego placilo , on nie placil i poszedl do wiezienia...na to ze macie dziecko patrzec ie beda bo brat zostawil dwojke z matka;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość nie pojdzie,moj brat siedzial za alimenty,bo nie placil w powiedzial mu,ze trzeba bylo placic chociaz 10zl..jakby cos to przedstawiasz swoje dochody i wydatki i mowisz,ze nie stac cie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość Jagódka33 Czyli jest szansa że nas nie zostawi. On chce płacić ale nie możemy tyle co jest zasądzone. A właśnie pewna osoba mówiła że prawo w tym roku się zmieniło i że nawet płacąć co kolwiek można pójść do więzienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość nie pojdzie,moj brat najlepiej idz do radcy prawnego i zapytaj... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość Jagódka33 Chyba tak będzie najlepiej. Dziękuję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość czasami trzeba............ jagódka a moze przejdzcie sie do jakiegos prawinika??ja napisalam jak bylo z moim bratem...nie bylo zadnych usparwiedliwien, zaswiadczeniach o dochodach,ze go nie stac itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość Jagódka33 Wtedy będę wiedziała na pewno. Mimo wsztstko dziękuję za odezw Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość nie dobrze mi sie robi jak czytam ze facet uchyla sie od placenia alimentow ! dziecko samo nie prosilo sie na swiat , tak wiec teraz trzeba zapewnic byt dziecku . samotna matka na pewno nie jest w stanie sama zapewnic dobry byt dziecku , a taki gnojek ma w dupie i nie placi - panstwo musi placic no i bardzo dobrze ze istnieje jakas sprawiedliowsc na tym swiecie - bardzo dobrze ze taki gnojek idzie do wiezienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Lekko abstrahując - czy w tym kraju już wszystko stoi na głowie? Człowiek siedzi kilka(naście) miesięcy. Je za pieniądze państwowe, kota z nudów dostaje, własną rodzinę widzi raz na miesiąc. NIE pracuje, NIE zarabia. Po wyjściu najprawdopodobniej zasili szeregi bezrobotnych, bo kto zatrudni wyrokowca? Jak będzie miał fuksa i dobry zawód to może, może... A jak nie, to przez wiele lat będzie siedział na zasiłku albo tyrał za marne grosze. I w ten sposób na pewno da radę spłacić alimenty i stać się pożytecznym członkiem społeczeństwa... A dać komuś dobrą pracę z godnymi pieniędzmi to już k...a nie łaska?!?!?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Co za głupie gadanie. A jak dajmy na to facet straci pracę i nie ma pieniędzy - i nie ma dzieci z poprzedniego związku, tylko po prostu nie stać go na utrzymanie swojej rodziny, to też wyskoczycie z widziały gały co brały i nie trzeba było dzieci robić? Przecież różnie w życiu bywa, nic nie jest wieczne, ani posada, ani zdrowie... No i co, od razu z takim do więzienia? Przecież to to samo, dzieci, to dzieci, co za różnica z którego związku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Ludzie, czy Wy patrzycie co czytacie? Koleś płacił, ale im się sytuacja pogorszyła, kurde normalna rzecz, z moim mamy tak co parę miesięcy. Trzeba jak najszybciej dogadać się z komornikiem (a jeszcze lepiej byłoby dogadać się z byłą) że po prostu nie może a jak im się poprawi to spłaci. A z tego, że pójdzie do więzienia ani jego dziecko, ani państwo nic nie zyska, bo będzie na państwowym garnuszku co najmniej przez cały wyrok. Spieprzą facetowi tylko życiorys. Niech państwo płaci na dziecko,a on niech popracuje za to społecznie albo coś. Najprościej wsadzić kogoś do więzienia a potem mówić, że sam jest sobie winien. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach "A dać komuś dobrą pracę z godnymi pieniędzmi to już k...a nie łaska?!?!?!" a co to znaczy dac? mi nikt nie dał pracy, musiałam sama sie do niej wykształcić i ją znaleźć. ja mogłam a ktoś inny nie może? - nie wierze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach To nie chodzi o to by dać, tylko o to, że pensje w naszym kraju są żenujące (nie we wszystkich przypadkach oczywiście) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość Jagódka33 Niektórzy z Was są naprawdę paskudni albo po polsku nie rozumieją!!!? Nigdy Wam się noga nie potknęła??? Mój mąż zawsze płacił na poprzednie dziecko i poza tym partycypował w innych kosztach dotyczących jego utrzymania. A mama ich syna jest ciężka jeśli chodzi o dogadanie się dla tego sprawa trafiła do komornika, poza tym ona ma jeszcze 3 dzieci i każde jest z innym ojcem... To może z nią jest coś nie tak???!!! Ale co Wy ludzie możecie rozumieć...? Znaleźć pracę??? Nie w każdej miejscowości jest o nią tak łatwo. Dobrze jest pisać obelgi jak samemu nie było się w takiej sytuacji. A nie wiecie co Was jeszcze w zyciu czeka! Nie pisałam tego po to żeby czytać pouczenia i osądy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość argumenty do rozprawki można złożyć do Sądu wniosek o obniżenie alimentów z powodu znacznego pogorszenia sie sytuacji materialnej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Naprawdę przykro się robi jak czyta się takie słowa. Kobieta pewnie potrzebuje wsparcia a WY ją jeszcze chcecie dobić! WSTYD!!! Zadała tylko pytanie a nie prosiła o opinie. I jak w tym kraju ma być dobrze skoro żyją w nim tacy ludzie....? A jeśli chodzi o kobiety to są też różne, sama znam taką która z alimentów żyje i z każdym facetem robi sobie dziecko. Nie zawsze tak jest że to matka kobieta jest tą w porządku. A tym którzy napisali do jagódki tak nie miłe słowa proponuję nauczyć się czytać bo jasno napisała że nie uchylali się od łożenia na to dziecko. Żałosne zachowanie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość dobra odwrocmy sytuacje I teraz co byscie powiedzialy takiej kobiecie: "Z mezem jestem po rozwodzie, mam zasadzone alimenty na synka w kwocie 300 zl (moga byc trzy stowy? :D) Od jakiegos czasu maz placi tylko male sumki, w granicach 50 - 100 zl. Synek idzie do szkoly, potrzebuje ksiazek, calej wyprawki. Co moge zrobic aby wyegzekwowac alimenty na dziecko. Maz twierdzi, ze go nie stac bo ma drugie dziecko, z drugiego zwiazku i pracuje na pol etatu." Haaa??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach mozesz wneść w sądzie o obniżenie alimentów, składasz pozew i uzasadniasz swoją sytuacją (tzn mąż to robi), dowody na to masz pewnie jakieś - co za problem? Zresztą samo to że macie dziecko wspólne jest powodem do obniżenia alimentów, bo dochodzi jedna osoba wiecej w gospodarstwie domowym do utrzymania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość jak pracuje na pol etatu to niech znajdzie drugie pol etatu i bedzie na alimenty ! dziecko ma swoje potrzeby - trzeba nakarmic , ubrac , kupic wyprawke a tatus nie placi alimentow bo ma tylko pol etatu a co dziecko ma tez zjesc pol obiadu , miec polowe ubrania i polowe wyprawki do szkoly ? niech tatus kombinuje moze znajdzie jakas fuche Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość oczywiscie niech sie matka martwi za co kupic dziecku jedzenie i ubranie facet pracuje na pol etatu i to jego wymowka nie zal mu dziecka ?! i co to znaczy niech tatus da sprawe do sadu o obnizenie aliementow ? ja bedac facetem ze wstydu bym sie spalila , ze nie stac mnie na alimetny dla mojego wlasnego dziecka biedne to dziecko! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość hvgfnytfvmbuhklu pracuje na pól etatu czy ma tylko tak na papierkach? a ty teraz pomysl czy dałabyś sobie rade gdby zamiast ojca prz dziecku byłyby tylko alimenty!!! a najlepiej nie cała ich kwota !!! spadaj sciero :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość fwfwerfw To może zdaniem niektórych matkę też należałoby zamknąć bo doniedawna np kupowała dziecku mleko za 200 złotych miesięcznie a teraz przeszła na gorsze, tylko za 70 złotych bo pogorszyła się jej sytuacja finansowa? Jak można być takim odrealnionym przygłupem, żeby nie widzieć że żyjemy w kraju, w którym zarabia się na wegetację a i tak o pracę trudno? Aż chce się takim osobom życzyć choćby chwilowego bezrobocia, żeby pojęły że może człowieka być nie stać na alimenty czy utrzymanie wydatków na dziecko przy którym jest cały czas. Do autorki: mąż niech dogada się z komornikiem co do wysokości wpłat a do sądu wniesie sprawę o obniżenie alimentów (jak już wyżej radzono). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość nie jest mi zal ze facet nie ma na alimenty zal mi tego dziecka . a jeszcze gorsze jest obnizenie alimentow - bo co jest winne to dziecko ? i co facet zostawia matke z niczym - niech matka sobie radzi sama prawda ? niech sama glowkuje skad wziac pieniadze na potrzeby dziecka , co za ludzie ! mogl sie facet zabezpieczac , nie mialby teraz zadnego problemu , no ale to pewnie wg faceta wina wylacznie kobiety ze zaszla w ciaze no nie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość fiolkka matka jest tak samo od zarabiania jak ojciec po pierwsze, a po drugie jeśli facet nie ma, to z czego da? ma dwójke dzieci a nie jedno, dobro drugiego juz nieważne? poza tym to zadna łaska, jak ma drugie dziecko to z urzędu praktycznie obniżają alimenty, tylko trzeba złożyć pozew. bo dochodzi druga osoba uprawniona do alimentacji i kropka. Świat nie bedzie sie kręcił tylko wokół pierwszego dziecka skoro jest i drugie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość andrynka [zgłoś do usunięcia]fiolkka " Świat nie bedzie sie kręcił tylko wokół pierwszego dziecka skoro jest i drugie." Wiesz, swiat nie bedzie krecil sie wokol drugiego dziecko skoro facet ma i pierwsze :D Ile jest malzenstw, ktore nie decyduja sie na drugie dziecko bo ich...nie stac :O Facet splodzil drugie dziecko ale chyba wiedzial, ze ma juz syna/corke i nadal spoczywa na nim obowiazek partycypowania w kosztach utrzymania dziecka. Sorry, trzeba bylo myslec wczesniej czy podola finansowo majac dwoje dzieci. "matka jest tak samo od zarabiania jak ojciec" Zgadza sie ;-) Matka drugiego dziecka rowniez. Nie stac ich na utrzymanie domu i oplaty alimentow z jednej pensji to trzeba isc do pracy ;-) Wiedzieli jakie sa wydatki przed urodzeniem sie dziecka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość bukaa jagódko, to nie tak prosto wsadzić kogoś za alimenty. Jeżeli dziecko nie żyje wnędzy, to podstaw do więzienia nie ma. To trochę mit - więzienie dla alimenciarzy. Kiedyś czytałam w necie przypadek kobiety-prawnika, której ex nie płacił na dziecko, bo pracował na czarno, a cały majątek poprzepisywał na rodzinę. Chcąc go zmusić do płacenia, chciała, aby wylądował w więzieniu. Niczego nie osiągnęła, choć była prawnikiem. Powód - pisałam ci powyżej. Wypowiadali się tez prokuratorzy i potwierdzali tę zasadę. To było kilka lat temu, ale nie sądzę, aby sytuacja się zmieniła. Tylko kilkanaście procent zobowiązanych do płacenia alimentów płaci je terminowo. Gdyby pozostałych mieli wsadzić, to zabrakłoby miejsca w więzieniach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość iuwoommjah Najlepiej na faceta zgonić!!!! A kobiety święte!? Tylko dupy podkładać umieją! To kobieta ma większe szanse na zabezpieczenie się przed niechcianą ciążą, ale po co...? Jak niezłą kasę może z tego wyciągnąć. Pewnie okazała się niezdolną do wspólnego życia i ją zostawił albo ona jego i nikt jakoś tego nie roztrząsa. Facet chciał sobie ułożyć życie z inną bo niby czemu mu się nie należy??? A że taka sytuacja ich spotkała, to się zdarza... Nawet nie wiecie ile chłop płacił tych alimentów a się mądrzyć tylko potraficie, życzę Wam takiej sytuacji! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość ytytytytytytyttyy moj maz palnal na rozwodzie, ze planuje nowa rodzine i dziecko, wiec te alimenty sa za duze to Sedzia powiedzial : jesli chce pan drugie dziecko to musi byc pana na nie stac, bo zaden sad nie odbierze jednemu dziecku, zeby dac drugiemu ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość kwacha ale jak dziecko jest w pelnej rodzinie i jedno z rodzicow traci prace to tez mu sie pogarsza sytuacja zyciowa? czy tak nie jest? czy wtedy rodzice biora kredyt albo sie zapozyczaja zeby przypadkiem dziecko nie odczulo tej zmiany? nie wspominajac o tym, ze jesli rodzice sa razem to utrate prace przez jednego drugie tez odczuwa. jesli rodzice nie mieszkaja razem to nie widze powodu zeby bylo inaczej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Witam wszystkich forumowiczów Mam córkę na która od samego początku nie płaciłem alimentów czyli od 2001 płaciłem bo byłem młody i głupi i miałem problem z narkotykami-byłem w paru ośrodkach na 2001 roku Sąd zasądził alimenty w kwocie 200 zl i ze wzgledu na moje leczenie alimenty wyplacało 2002 roku zainteresowała sie mną prokuratura(przez to,że nie placiłem) a sledztwo zostało umorzone-bylem wtedy bezrobotny i zarejestrowany w urzedzie czerwcu 2007 moja była złozyła pozew o podwyzszenie alimentów na 400 zl-wyrok był ugodowy bo sie na to dalej nie płaciłem i dalej wypłacało Państwo-w dalszym ciągu miałem problem ze swoim grudniu 2007 roku znowu odezwała sie prokuratura-odbyla sie sprawa w Sądzie i dostałem wyrok w zawieszeniu i kwote 7200 która miałem zapłacic za krzywde dziecka która miałem uregulowac do czerwca 2012-oczywiscie równiez dozór kuratora żeby pilnował czy wywiazuje sie z tych 2007 roku ogarnołem sie juz i zaczołem płacić normalnie byłej-i była zdjęła mi komornika i płaciłem jej do ręki. Niestety znowu mi sie podwinęla noga i odezwały sie stare czasy i uzywki-w pazdierniku 2011 znowu przestałem płacić alimentyi była znowu złozyła dokumenty u komornika w styczniu 2012 i złozyła również pozew o podwyzszenie alimentów na 600 zl. Dowiedział sie oczywiscie o tym kurator który powiedział mi,ze moge sie pomału juz szykować do ZK I prosze o radę co tu zrobic żeby tego uniknąc?? Wyjezdzam teraz na detoks i bede chodzil na terapie-osrodek zaden nie wchodzi w gre bo nie moge porzucic pracy. Czy jak Komornik bedzie sciagał jakas częśc tych alimentów z mojej pensjii to czy grozi mi więzienie??Dodam ,że kontakt z córka mam bardzo dobry-często sie widujemy i ona by tez przezyla jakbym zniknął na dłuzszy czas. Rada Ministrów przyjęła w czwartek projekt zmian Kodeksu karnego, które mają pomóc w efektywniejszym egzekwowaniu świadczeń alimentacyjnych i zapobiegać uchylaniu się od ich płacenia przez zatajanie dochodów i majątku. Proponowane zmiany to kolejny element działań rządu wspierający dzieci i osoby słabsze —wskazano w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu. Płacenie alimentów jest - jak zaznaczono - niepodważalnym obowiązkiem wobec dzieci oraz dorosłych (dzieci lub rodziców), którym sąd przyznał te świadczenia. Podkreślono, że chodzi nie tylko o zapewnienie uprawnionym minimum egzystencji, lecz także o zaspokojenie potrzeb wyższego rzędu, np. dostępu do dóbr kultury. W Polsce wiele osób nie wywiązuje się z obowiązku płacenia alimentów. W takich przypadkach zobowiązania alimentacyjne są wypłacane z Funduszu Alimentacyjnego - w kwocie zasądzonej, ale nie wyższej niż 500 zł. Obecnie o alimenty z funduszu można się starać po 2 miesiącach bezskutecznej egzekucji komorniczej. W 2014 r. z Funduszu Alimentacyjnego przekazano uprawnionym ok. 1,5 mld zł, czyli o 1,4 proc. więcej niż w 2013 r. Fundusz odzyskał jedynie 207,9 mln zł. Oznacza to, że ściągalność alimentów nadal jest niewystarczająca, a Fundusz Alimentacyjny wciąż „kredytuje” dłużników, wyręczając ich w obowiązku alimentacji —wskazało CIR. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, podstawą do wszczęcia postępowania karnego wobec dłużnika alimentacyjnego są znamiona: „uporczywego” uchylania się od obowiązku alimentacyjnego i „narażenia osoby uprawnionej na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych”. W komunikacie zaznaczono, że oznacza to, iż każdy sąd musi indywidualnie ocenić, czy uchylanie się od płacenia alimentów ma cechy „uporczywości” i jak długo trwa. Dodatkowo, trudno określić, jakiej wysokości środki zaspokajają podstawowe potrzeby życiowe uprawnionego. Np. jeśli podstawowe potrzeby dziecka zaspokaja matka, to ojciec może nie zostać objęty obowiązkiem alimentacji. Minister sprawiedliwości uznał, że przepisy trzeba zmienić, bo są na tyle niejednoznaczne, że rodzą wątpliwości interpretacyjne. Dlatego zaproponował - w przypadku przestępstwa niealimentacji - rezygnację z zapisu o „uporczywości” i „niemożności zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych” na rzecz bardziej obiektywnego kryterium stanowiącego podstawę do karania dłużnika za zaległości alimentacyjne. Zgodnie z proponowanymi przepisami, osoba zobowiązana do zapłacenia świadczeń alimentacyjnych będzie podlegać grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku - jeśli zaległości alimentacyjne będą stanowić równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo opóźnienie w zapłacie zaległego świadczenia innego niż okresowe (wypłacone jednorazowo) wyniesie co najmniej 3 miesiące. Jeśli osoba uprawniona zostanie narażona na niezaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych z powodu nieuregulowanych zobowiązań alimentacyjnych, to dłużnik będzie podlegał grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch. Przyjęto, że jeśli dłużnik, który dopuścił się przestępstwa niealimentacji, zapłaci wszystkie zaległe alimenty przed upływem 30 dni od daty pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego, to nie zostanie ukarany. Regulacje przewidują, że sąd odstąpi od wymierzenia kary, jeśli nie później niż przed upływem 30 dni od daty pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego w sprawie „narażenia na niezaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych” - dłużnik zapłaci w całości zaległe alimenty, chyba że wina i społeczna szkodliwość czynu przemawiać będą przeciw odstąpieniu od jej wymierzenia. W komunikacie CIR wskazano, że rozwiązania te „pozwolą skuteczniej zwalczać patologię niealimentacji oraz wykluczą karanie dłużnika, gdy nie wywiąże się on z obowiązku płacenia alimentów z przyczyn obiektywnych, tj. niezależnych od jego woli, np. nie może podjąć pracy z powodu poważnej choroby”. Ściganie przestępstwa, jakim jest uchylanie się od zapłaty świadczeń alimentacyjnych, będzie następowało na wniosek pokrzywdzonego, organu pomocy społecznej lub organu podejmującego działania wobec dłużnika alimentacyjnego. Jeśli pokrzywdzony otrzyma świadczenia rodzinne lub pieniężne z Funduszu Alimentacyjnego, to dłużnik alimentacyjny będzie ścigany z urzędu. Nowe przepisy miałyby wejść w życie po 14 dniach od daty ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Ryb, PAP Publikacja dostępna na stronie: Nie płacę alimentów za nieślubne dziecko. Tomuś ma już 3 latka a ja nadal nie zapłaciłem na jego utrzymanie ani złotówki. Czy grozi mi więzienie za niepłacone alimenty? Sprawa została już przekazana do sądu, wkrótce będzie rozprawa. Proszę o pomoc.

więzienie za alimenty forum