Kliknij tutaj --> 🥇 spór o znak towarowy polska
Spór rozpoczął się już w 2008 r. kiedy to spółka Future Enterprise, pochodząca z Singapuru, zgłosiła do rejestracji swój znak towarowy MACCOFFEE w odniesieniu do produktów spożywczych
Z tego artykułu dowiesz się: co to jest znak towarowy jakie są rodzaje znaków towarowych dlaczego warto zarejestrować znak towarowy Na co uważać przy rejestracji znaku towarowego Zacznijmy
Nie ma zatem obowiązku przestrzegania wymienionych w art. 7b u.j.h.a.r.s. obowiązków, by używać własnego znaku. Natomiast przedsiębiorca chcący zgłosić nowy znak towarowy zawierający słowa „Produkt polski” musi pamiętać, że nie może on być taki sam, ani zbliżony do opracowanego przez MRiRW oznaczenia.
Misją kanału Prawo na Patent jest szerzenie wiedzy na temat własności intelektualnej. ™©® Opowiadamy o znakach towarowych, wzorach przemysłowych, patentach, prawie autorskim oraz jak te prawa zabezpieczyć. Poruszamy też tematykę zwalczania nieuczciwej konkurencji.
Panuje takie przekonanie, że wystarczy zastrzec znak towarowy, aby stać się formalnym właścicielem praw do marki. To mit, który doprowadza do wielu sporów. W Urzędzie Patentowym faktycznie obowiązuje zasada „kto pierwszy, ten lepszy”. Czyli, że ochronę na znak towarowy otrzyma ten, kto jako pierwszy o to wystąpi.
Site De Rencontre Gratuit Belge Badoo. Polski Komitet Normalizacyjny z Warszawy wystąpił ze sprzeciwem wobec udzielenia prawa ochronnego na słowny znak ISOLAB (R-207839). Słowny znak ISOLAB (R-207839) został zgłoszony w dniu 7 marca 2007 r., w klasie 1 Międzynarodowej Klasyfikacji Towarów i Usług, m. in. dla: preparatów chemicznych do analiz laboratoryjnych inne niż do celów medycznych i weterynaryjnych, azotu, kwasu azotowego, pochodnych benzenu, dodatków detergentowych do benzyny, bezwodniku kwasu octowego, boraksu, kwasu bornego do celów przemysłowych, cementu, odczynników chemicznych inne niż do celów medycznych lub weterynaryjnych; w klasie 2 m. in.: bejcy do drewna, lakieru asfaltowego, barwników spożywczych, farb, utrwalaczy do farb akwarelowych, farb: bakteriobójczych, do emalii, ognioodpornych, przeciw zanieczyszczeniom i stosowanym w ceramice, farb wodnych klejowych lub kazeinowych, farb: emulsyjnych, akrylowych, silikonowych, ftalowych, chemoutwardzalnych, poliuretanowych, chlorokauczukowych; klasie 9 m. in.: suszarek laboratoryjnych, wag laboratoryjnych, szkła optyczne, wyrobów ze szkła z podziałką na przyrządy do pomiaru, publikacji elektronicznych-modułów ładowania, programów komputerowych-software ładowalnego, oprogramowania komputerowego do wprowadzania i wywoływania informacji z Internetu; w klasie 16 m. in.: afiszy, atlasów, albumy, artykuły szkolne, bilety, artykuły biurowe, blankiety, chorągiewki papierowe, broszury, czasopisma, okładki na dokumenty, emblematy, etykiety nie z materiału, druki, formularze, fotografie, globusy, gazety, grafiki, kalendarze, karty -zawiadomienia, katalogi, książki; w klasie 21 m. in.: butelki, butelki chłodnicze, butelki szklane, pojemniki, butle szklane, pojemniki, butle, gąsiory, wyroby ceramiczne dla gospodarstwa domowego, szkło emaliowane, fajans, szkło, szkło – naczynia; w kl. 35 m. in.: usługi w zakresie – wyszukiwanie informacji dla osób trzecich w plikach komputerowych, reklamy za pośrednictwem sieci komputerowej, reklamy, usługi prowadzenia hurtowni i sieci hurtowni, sklepu detalicznego i sklepu wielobranżowego w zakresie różnych towarów jak i zgrupowanie na rzecz osób trzecich różnych towarów pozwalające nabywcy wygodnie je oglądać i kupować w sklepie detalicznym i wielobranżowym; w kl. 38 m. in.: usługi w zakresie – agencji informacyjnej, emisji radiowej i telewizyjnej, przesyłania informacji, łączności poprzez terminale komputerowe, przesyłania informacji tekstowej i obrazowej przy pomocy komputera, łączność poprzez sieć światłowodów, łączność poprzez: terminale komputerowe, sieci teleinformatyczne i Internet, łączność: radiowa, telefoniczna, telegraficzna i internetowa. Znak został zarejestrowany decyzją Urzędu Patentowego z dnia 11 czerwca 2008 r. Polski Komitet Normalizacyjny zarzucił zgłoszeniu naruszenie art. 131 ust. 2 pkt 3 i 4 zgodnie, z którym nie udziela się praw ochronnych na oznaczenia, jeżeli: zawierają skróty nazw bądź symbole (herby, flagi, godła) obcych państw, organizacji międzynarodowych, a także przyjęte w obcych państwach urzędowe oznaczenia, stemple kontrolne i gwarancyjne, jeżeli zakaz taki wynika z umów międzynarodowych, chyba że zgłaszający wykaże się zezwoleniem właściwego organu, które uprawnia go do używania takich oznaczeń w obrocie; zawierają urzędowo uznane oznaczenia przyjęte do stosowania w obrocie, w szczególności znaki bezpieczeństwa, znaki jakości lub cechy legalizacji, w zakresie, w jakim mogłoby to wprowadzić odbiorców w błąd, co do charakteru takich oznaczeń, o ile zgłaszający nie wykaże, że jest uprawniony do ich używania. Kolegium Urzędu Patentowego stwierdziło, że Polski Komitet Normalizacyjny nie przedstawił dowodów na poparcie sformułowanych zarzutów. W zakresie art. 131 ust. 2 pkt 3 Kolegium stwierdziło, że Polski Komitet Normalizacyjny nie przedstawił umowy międzynarodowej, z której wynikałby zakaz używania skrótu ISO, zaś wytyczne ISO nie są taką umową. Polski Komitet Normalizacyjny nie wskazał również, jaki znak gwarancyjny został naruszony sporną rejestracją. Odnośnie art. 131 ust. 2 pkt 4 Polski Komitet Normalizacyjny nie udowodnił, zdaniem Kolegium Orzekającego UPRP, przesłanki polegającej na wprowadzeniu odbiorców w błąd, co do charakteru takiego oznaczenia. Kolegium podkreśliło, że pod uwagę należy brać cały znak ISOLAB, a nie jedynie pojedynczy człon „ISO”. autor: Andrzej Przytuła KONDRAT i Partnerzy @
Trybunału Sprawiedliwości UE orzekł, że dyrektywę o znakach towarowych należy interpretować w ten sposób, że usługodawca zajmujący się na zlecenie i według wskazówek podmiotu trzeciego napełnianiem opakowań – dostarczonych mu przez podmiot trzeci, który uprzednio umieścił na nich oznaczenie identyczne z oznaczeniem chronionym jako znak towarowy lub do niego podobne – sam nie dokonuje w odniesieniu do tego oznaczenia używania, które może zostać zakazane. W dniu 15 grudnia 2011 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej „TS UE”) wydał wyrok, w którym stwierdził, że usługa polegająca na zwykłym napełnianiu puszek opatrzonych oznaczeniem chronionym jako znak towarowy nie jest w odniesieniu do tego oznaczenia używaniem, którego można zakazać (sprawa C-119/10).Powyższy wyrok oznacza, że usługodawca, który zajmuje się jedynie napełnianiem puszek na zlecenie i według wskazówek podmiotu trzeciego (zleceniodawcy), nie używa znaku towarowego. Usługodawca ten tworzy jedynie techniczne warunki niezbędne do tego, by ten podmiot trzeci (zleceniodawca) mógł używać oznaczenia podobnego do chronionego znaku TS UE był odpowiedzią na następujące pytanie prejudycjalne Hoge Raad der Nederlanden (Sądu Najwyższego Niderlandów): czy sam „rozlew” płynów do opakowań opatrzonych oznaczeniem podobnym do chronionego znaku towarowego należy zakwalifikować jako „używanie oznaczenia” w obrocie handlowym w rozumieniu dyrektywy Rady 89/104/EWG z dnia 21 grudnia 1988 r. mającej na celu zbliżenie ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do znaków towarowych (Dz. U. 1989, L 40, s. 1, dalej „dyrektywa o znakach towarowych”), również jeżeli rozlew ten stanowi usługę świadczoną na rzecz i na zlecenie podmiotu trzeciego?Spór, na gruncie którego powstało powyższe pytanie prejudycjalne, powstał pomiędzy spółką Red Bull GmbH (dalej „Red Bull”) a spółką Frisdranken Industrie Winters BV (dalej „spółka Winters”). Główna działalność spółki Winters polega na napełnianiu puszek napojami wytwarzanymi przez nią samą lub przez inne podmioty. Red Bull zaś wytwarza i wprowadza do obrotu napój energetyzujący pod znakiem towarowym „RED BULL”, który wywołuje skutki między innymi w państwach Beneluksu (na terenie których działa spółka Winters).Ułatwienia dla przedsiębiorców - mniej obowiązków wobec Inspekcji Sanitarnej i PIPAbolicja składek ZUS dla przedsiębiorców. Jak z niej skorzystać?Spółka Winters napełniała puszki napojem orzeźwiającym na zlecenie Smart Drinks Ltd., spółki konkurującej z Red Bull, będącej osobą prawną prawa Brytyjskich Wysp Dziewiczych. Działalność spółki Winters ograniczała się do wykonywania usług napełniania puszek opatrzonych już oznaczeniem podobnym do znaku towarowego „RED BULL” i spółka Winters nie zajmowała się w ogóle wysyłką napełnionych puszek, nie dostarczała ani nie sprzedawała ich również osobom związku z powyżej opisaną działalnością spółki Winters, Red Bull wszczął postępowanie przed sądami niderlandzkimi i wniósł o nakazanie spółce Winters zaprzestania wszelkiego używania oznaczeń podobnych do znaku towarowego „RED BULL”.W odpowiedzi na pytanie prejudycjalne, TS UE przypomniał przede wszystkim, że na podstawie dyrektywy o znakach towarowych, właściciel znaku towarowego może zakazać osobie trzeciej, która nie posiada jego zgody, używania oznaczenia identycznego z jego znakiem lub doń podobnego dla towarów lub usług identycznych z tymi, dla których znak towarowy został zarejestrowany. Powyższe uprawnienie może zostać zrealizowane w sytuacji, jeżeli używanie oznaczenia ma miejsce w obrocie handlowym i wpływa lub może negatywnie wpływać na pełnioną przez znak towarowy podstawową funkcję, którą jest zagwarantowanie konsumentom pochodzenia towarów lub UE podkreślił, że stworzenie przez spółkę Winters technicznych warunków niezbędnych do używania oznaczenia (czyli napełnienie puszek napojem) i pobieranie za usługę napełnienia wynagrodzenia nie oznacza, że spółka Winters sama używa tego oznaczenia. Wobec czego, zdaniem TS UE, spółka Winters, której działalność ogranicza się do napełniania na zlecenie i według instrukcji podmiotu trzeciego puszek już opatrzonych oznaczeniami podobnymi do znaków towarowych, sama nie używa tych oznaczeń w rozumieniu dyrektywy o znakach towarowych. Taki usługodawca wykonuje jedynie techniczną część procesu produkcji produktu końcowego, przy czym nie ma najmniejszego interesu w odniesieniu do zewnętrznego przedstawienia puszek, a w szczególności do oznaczeń na nich widniejących i tworzy zatem jedynie techniczne warunki niezbędne do tego, by ta osoba trzecia mogła dokonywać takiego TS UE podkreślił, że rozlew napojów do puszek opatrzonych oznaczeniami podobnymi do zarejestrowanych znaków towarowych nie jest porównywalny również z usługą mającą na celu pobudzanie sprzedaży towarów noszących takie oznaczenia i nie skutkuje w szczególności wytworzeniem związku między tymi oznaczeniami a usługą rozlewu. Przedsiębiorstwo dokonujące rozlewu (spółka Winters) nie jest bowiem widoczne dla konsumenta, co wyłącza jakiekolwiek skojarzenie między usługami przez nie świadczonymi a TS UE w sprawie Interflora - prawo reklamy Podsumowując, TS UE orzekł, że dyrektywę o znakach towarowych należy interpretować w ten sposób, że usługodawca zajmujący się na zlecenie i według wskazówek podmiotu trzeciego napełnianiem opakowań - dostarczonych mu przez ten podmiot trzeci, który uprzednio umieścił na nich oznaczenie identyczne z oznaczeniem chronionym jako znak towarowy lub do niego podobne - sam nie dokonuje w odniesieniu do tego oznaczenia używania, które może zostać zakazane. Warto przy tym wskazać, że dyrektywa o znakach towarowych została zastąpiona w dniu 28 listopada 2008 r. dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/95/WE z dnia 22 października 2008 r. mającą na celu zbliżenie ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do znaków towarowych (Dz. Urz. UE 2008 L 299, s. 25), jednak uprawnienie właściciela zarejestrowanego znaku towarowego, na które powołał się w wyroku TS UE nie zmieniło się. Powyższy wyrok ETS ma znaczenie również dla sądów innych państw członkowskich, w tym sądów polskich, przed które trafiają spory dotyczące zakazania używania znaków towarowych skierowane przeciwko usługodawcom zajmującym się jedynie napełnianiem dostarczonych opakowań. Napełnianie dostarczonych opakowań nie może bowiem zostać uznane jako używanie znaku towarowego, które może zostać Dzięgielewska, aplikant radcowskiM. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty Unijni urzędnicy pospieszyli się z odmową zarejestrowania znaku towarowego rodzimego potentata na rynku wymiany walut online. Symbole euro i dolara same w sobie być może mają nikłą zdolność odróżniającą, ale nie oznacza to, że logotyp na nich oparty może być odrzucony w zasadzie bez uzasadnienia. Uznał tak właśnie Sąd Unii Europejskiej. Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Przejdź do strony głównej
Istota sporu sprowadza się do interpretacji przepisu art. 155 Prawa własności przemysłowej: „1. Prawo ochronne na znak towarowy nie rozciąga się na działania dotyczące towarów ze znakiem polegające w szczególności na ich oferowaniu do sprzedaży lub dalszym wprowadzaniu do obrotu towarów oznaczonych tym znakiem, jeżeli towary te zostały uprzednio wprowadzone do obrotu na terytorium RP przez uprawnionego lub za jego zgodą. 2. Nie stanowi również naruszenia prawa ochronnego na znak towarowy import oraz inne działania, o których mowa w ust. 1 dotyczące towarów oznaczonych tym znakiem towarowym, jeżeli towary te zostały uprzednio wprowadzone do obrotu na terytorium Europejskiego Obszaru Gospodarczego, przez uprawnionego lub za jego zgodą”. Z opisanego stanu faktycznego wynika, że importuje Pan oryginalne produkty oznaczone legalnie znakiem towarowym z Azji do Polski, przy czym jest Pan pierwszym wprowadzającym do obrotu. Produkty takie same są już dostępne na rynku polskim. Nie posiada Pan zgody właściciela znaku towarowego na sprzedaż i dystrybucję takich produktów. Istota problemu polega na tym, czy pojęcie „towary zostały uprzednio wprowadzone do obrotu na terytorium Polski/EOG” odnosi się do tych samych towarów, które sprzedaje Pan sprzedaje lub oferuje, czy też takich samych towarów, które już (wcześniej) zostały uprzednio wprowadzone do obrotu na terytorium Polski. Przykładowo: firma X będąca właścicielem znaku towarowego „ZZZ” wprowadziła na rynek unijny 1000 par butów oznaczonych znakiem towarowym ZZZ. Pytanie – czy w takim wypadku inne podmioty mogą wprowadzać bez zgody właściciela znaku towarowego na rynek unijny takie same buty (ale nie te same) jak te, które zostały już wprowadzone do obrotu przez uprawnionego? Nie ulega przy tym wątpliwości, że prawodawca wspólnotowy i za nim polski ustawodawca ograniczyli zakres stosowania zasady wyczerpania praw z rejestracji znaku towarowego do tych przypadków, gdy towary zostały wprowadzone na rynek Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W razie gdy towary zostały po raz pierwszy wprowadzone do obrotu poza EOG uprawniony z rejestracji może sprzeciwiać się dalszemu używaniu towarów opatrzonych znakiem na terytorium EOG (wyrok Sadu Apelacyjnego w Warszawie z r., sygn. akt I ACa 860/06, Apel. W-wa 2007/4/34). Fakt więc, że towary zostały wcześniej wprowadzone za zgodą uprawnionego do obrotu w Chinach nie oznacza co do zasady, iż ma Pan prawo importować te towary do Polski bez zgody uprawnionego. Z powyższego wypływa zatem wniosek, że w razie gdy towary zostały po raz pierwszy wprowadzone do obrotu poza Europejskim Obszarem Gospodarczym, uprawniony z rejestracji znaku może sprzeciwiać się dalszemu używaniu towarów opatrzonych znakiem na terytorium EOP. Jak przy tym słusznie zauważył Sąd Okręgowy orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości nie pozostawia wątpliwości co do konieczności uzyskania przez osobę trzecią wyraźnej lub dorozumianej (ale nie domniemywanej) zgody uprawnionego na rozporządzenie towarem wewnątrz Wspólnoty (por. Zino Davidoff i Levi Strauss, C-414/99). Prawo z rejestracji znaku towarowego daje prawo do wyłącznego używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym terytorium RP (art. 153 ust. 1 Prawo własności przemysłowej). Uprawniony ma w szczególności wyłączne prawo nakładania oznaczenia na towar, wprowadzania do obrotu tak oznaczonych towarów, umieszczania znaku na dokumentach związanych z wprowadzeniem towarów do obrotu i uprawnienie do posługiwania się znakiem w reklamie (art. 154). Przepis art. 153 ust. 1 koresponduje z art. 296 ustawy, który definiuje naruszenie prawa ochronnego na znak towarowy. Przepis art. 296 ust. 2 powiązuje naruszenie prawa ochronnego na znak towarowy – przy spełnieniu innych przesłanek – z bezprawnym używaniem w obrocie gospodarczym. Narusza więc prawo ochronne osoba, która tylko wprowadza do obrotu oznaczone już znakiem towarowym, jeśli nie pochodzą one od uprawnionego bądź osoby, która miała jego zezwolenie na używanie znaku towarowego (E. Traple, Dalszy obrót towarami z podrobionymi znakami bez sankcji karnej? Glosa, „Prawo gospodarcze w orzeczeniach i komentarzach” 2005, nr 4, s. 81). Każde wprowadzenie do obrotu towarów ze znakiem przez uprawnionego lub za jego zgodą jest zatem objęte wyłącznością prawną. W orzecznictwie nie budzi raczej wątpliwości, iż pojęcie „towary uprzednio wprowadzone do obrotu” odnosi się do konkretnych egzemplarzy towarów, a nie towarów w ogóle. Jeśli dane egzemplarze towarów są wprowadzone na terytorium Polski do obrotu przez uprawnionego lub za jego zgodą, to inna osoba może je np. dalej dystrybuować te egzemplarze towarów już bez konieczności uzyskiwania zgody uprawnionego i martwienia się o prawo do znaku towarowego. Ale jeśli uprawniony wprowadza na rynek np. 10 egzemplarzy danego towaru, to nie znaczy to, że każdy inny podmiot może bez zgody uprawnionego wprowadzić na ten sam rynek inne egzemplarze tego towaru, oznaczone znakiem towarowym. Coś takiego naruszałoby istotę prawa wyczerpania, które to jak wskazałem – dotyczy egzemplarzy towarów oznaczonych znakiem towarowym, a nie wszystkich towarów oznaczonych znakiem towarowym. Przykładowo: „Pojęcie wprowadzania do obrotu jest (…) zakresowo szersze niż przeniesienie prawa własności egzemplarzy towarów ze znakiem towarowym. Okoliczność przeniesienia prawa własności towaru ze znakiem ma znaczenie z punktu widzenia konstrukcji wyczerpania prawa ochronnego na znak towarowy. Z chwilą wprowadzenia do obrotu towaru opatrzonego znakiem towarowym poprzez przeniesienie prawa własności konkretnych egzemplarzy przez uprawnionego z tytułu rejestracji lub za jego zgodą przez osobę trzecią (np. licencjobiorcę, użytkownika prawa ochronnego) wygasa (wyczerpuje się) prawo uprawnionego z rejestracji do wprowadzania do obrotu tych właśnie konkretnych egzemplarzy towaru” (M. Mozgawa, R. Skubisz, Glosa, Prok. i Pr. Glosa do uchwały SN z dnia 24 maja 2005 r., sygn. akt I KZP 13/04, teza nr 2, 52398/2). Przepisy art. 153 ust. 1 i następne Prawa własności przemysłowej dotyczą więc wyłączności na każde wprowadzenie do obrotu każdego egzemplarza towaru. Wprowadzeniem do obrotu jest np. sprzedaż konkretnych egzemplarzy towaru przez hurtownika osobie prowadzącej sklep detaliczny. Przepis art. 155 ust. 1 wyłącza kontrolę uprawnionego z rejestracji znaku towarowego na taką transakcję, ale dotyczącą konkretnego, już wcześniej wprowadzono do obrotu, egzemplarza towaru. W innym przypadku doszłoby do absurdalnej sytuacji – uprawniony ze znaku towarowego (mający prawo do znaku towarowego) wprowadziłby do obrotu np. na rynek polski jeden jedyny egzemplarz towaru oznaczonego znakiem towarowym i oznaczałoby to, iż każdy mógłby bez jego zgody wprowadzać jakiejkolwiek inne egzemplarze tego towaru na ten rynek bez jego zgody. Coś takiego przekreślałoby sens jakichkolwiek umów dystrybucyjnych. Również art. 7 ust. 1 dyrektywy o znakach towarowych stanowi, że prawo z rejestracji znaku towarowego nie przyznaje uprawnionemu prawa zakazywania używania znaku towarowego dla towarów, które zostały wprowadzone do obrotu we Wspólnocie pod tym znakiem przez uprawnionego lub za jego zgodą. Zgodnie z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i jednolitą doktryną prawa wspólnotowego pierwsze wprowadzenie do obrotu na terytorium EOG towaru ze znakiem przez uprawnionego lub za jego zgodą przez inną osobą, powoduje wyczerpanie prawa z rejestracji tego znaku. Skutkiem wprowadzenia do obrotu jest zgaśnięcie wyłącznego prawa do dalszego wprowadzania do obrotu tego egzemplarza towaru pod danym znakiem towarowym na terytorium EOG. Jeśli chodzi o kwestię konkurencji, to istotą prawa ze znaku towarowego jest właśnie monopol jego używania. Zgodnie z art. 154 Prawa własności przemysłowej używanie znaku towarowego polega w szczególności na: umieszczaniu tego znaku na towarach objętych prawem ochronnym lub ich opakowaniach, oferowaniu i wprowadzaniu tych towarów do obrotu, ich imporcie lub eksporcie oraz składowaniu w celu oferowania i wprowadzania do obrotu, a także oferowaniu lub świadczeniu usług pod tym znakiem; umieszczaniu znaku na dokumentach związanych z wprowadzeniem towarów do obrotu lub związanych ze świadczeniem usług; posługiwaniu się nim w celu reklamy. Nie można zatem zarzucić komuś, kto wykonuje swoje prawo ze znaku towarowego, iż zabrania innym wprowadzania do obrotu towarów oznaczonych tym znakiem, bo właśnie do tego uprawniana go posiadane prawo z rejestracji tego znaku. Natomiast na Pana miejscu poszedłbym w innym kierunku – sprawdził, czy znaki te są zarejestrowane we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Można to sprawdzić w bazie polskiego urzędu patentowego ( oraz na stronie Urzędu ds. Harmonizacji Rynku Wewnętrznego – OHIM ( a także w przypadku gdy znak nie jest zarejestrowany ani w Polsce, ani w trybie wspólnotowym – w urzędach ds. własności intelektualnej dla poszczególnych państw europejskich (dla każdego z tych krajów). Być może nie wszystkie znaki są zarejestrowane dla każdego kraju. A istotą prawa ze znaku towarowego jest zasada terytorialności – prawo ze znaku towarowego działa tylko i wyłącznie na terytorium państwa, którego urząd wydał decyzję o udzieleniu tego prawa. Jeśli ktoś ma zarejestrowany znak w USA i Kanadzie, a nie ma np. w Polsce, to w Polsce jego prawo nie działa. Wyjątkiem jest wspólnotowy znak towarowy, które działa na terenie całej Unii Europejskiej. Proponuję więc wnikliwie przeanalizować bazy danych urzędów. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online .
Znak towarowy nie jest drogi. Ile dokładnie kosztuje jego ochrona? To zależy, ale czasem wystarczy niecałe 500 zł. Dlaczego akurat tyle? O tym więcej na stronie poświęconej opłatom. Jeśli szukacie Państwo podpowiedzi, jak zastrzec znak towarowy (określany też czasem jako znak handlowy, znak firmowy, znak firmy czy znak markowy), jak znaleźć rejestr znaków czy poznać regulującą te zagadnienia ustawę, to jesteście w dobrym miejscu. Staram się wyjaśnić tu podstawowe zagadnienia (np. kiedy rejestracja znaku towarowego może okazać się chybioną inwestycją), zatem proszę czytać do samego końca i śmiało korzystać z linków prowadzących do kolejnych stron - jedną z bardziej popularnych jest ta, gdzie odpowiadam na najczęstsze pytania (o czym nieco dalej). Zresztą do zadawania pytań zachęcam - jako adwokat i rzecznik patentowy dokonuję zgłoszeń, których celem jest rejestracja znaków w Urzędzie Patentowym. Kończąc takie postępowania, Urząd udziela tzw. praw ochronnych na znaki towarowe, dających zgłaszającym wyłączność na zarobkowe używanie oznaczeń w odniesieniu do wybranych grup towarów lub usług (chodzi co do zasady o używanie w handlu, w obrocie - choć używanie w internecie, w tym w domenie internetowej, jest zagadnieniem nieco bardziej złożonym). Pomagam również dochodzić w sądzie roszczeń powstałych przez naruszenie znaku towarowego (a ściślej: naruszenie prawa do znaku towarowego), a także bronić się przed takimi roszczeniami. Jestem też uprawniony do reprezentowania strony decydującej się na postępowanie sporne przed Urzędem Patentowym albo zostaje do postępowania spornego "wciągnięta" - nie wyłączając takiego, którego przedmiotem jest unieważnienie albo stwierdzenie wygaśnięcia prawa ochronnego do znaku towarowego. Obecnie podstawą prawną systemu ochrony znaków towarowych jest ustawa - Prawo własności przemysłowej. Jej tekst można otworzyć klikając tutaj. To tekst jednolity sprzed kilku lat. Najlepiej przejść od razu do art. 120 Pwp i następnych, bo to one mają tu podstawowe znaczenie. Prośba o chwilę cierpliwości - plik z ustawą jest nieco większy niż przeciętny :) Oczywiście na tym poprzestać nie sposób, bo ustawa to nie jedyne źródło prawa w interesującym nas akurat zakresie. Oprócz niej istotne są również wiążące Polskę umowy międzynarodowe. Zainteresowanych pogłębieniem tematu odsyłam do internetu. Można zacząć od wpisania w wyszukiwarkę haseł "system madrycki" tudzież "WIPO". Więcej na stronie poświęconej temu, jak zastrzec znak towarowy. Po co i jak rejestrować Mający swe prawo ochronne znak towarowy (marka) znakomicie wzmacnia pozycję przedsiębiorcy w ewentualnych sporach o wykorzystanie owej marki przez konkurentów. To właśnie rejestracja daje prawo do używania w pismach handlowych czy na stronie internetowej tzw. "erki", czyli literki "R" wpisanej w okręg (niekiedy używa się też liter "tm"). O tym, jakie konkretnie roszczenia przysługują uprawnionemu do znaku, mowa w komentarzu do art. 296 Prawa własności przemysłowej. Zarejestrowany znak towarowy - jako element budowania marki - z oczywistych powodów przydatny jest przede wszystkim przedsiębiorcom. To oni są szczególnie zainteresowani tym, co w praktyce znane jest jako zastrzeżenie nazwy. Często występują o ochronę tego, co określa się jako firma czy nazwa firmy, z którą ostatnio coraz częściej tożsama jest odpowiednia domena internetowa (warto przy tym pamiętać, że znak towarowy to nie to samo co wzór przemysłowy). Nie ma jednak przeszkód, aby o przyznanie prawa ochronnego nie miała ubiegać się osoba fizyczna czy prawna nie prowadząca działalności gospodarczej. Procedura, okres ochrony i koszt jej uzyskania (opłaty) nie różnią się niczym. Możliwa jest też sprzedaż znaku - a ściślej, sprzedać da się prawo ochronne na znak towarowy. Ostrożnie - oszustwo Ale uwaga: rejestr rejestrowi nierówny. Ostatnimi czasy różnej maści spryciarze odkryli dla siebie kolejną niszę. Rozsyłają mianowicie rozmaite "faktury", "wezwania do zapłaty", "zawiadomienia o wpisie" itp. bzdury związane z rejestracją w jakimś nie mającym najmniejszego znaczenia rejestrze, licząc na ludzką naiwność. Więcej nawet, niektórzy są do tego stopnia bezczelni, że podrabiają decyzje Urzędu Patentowego! Ponieważ często to zwykłe oszustwo, polecam komentarz do art. 286 Kodeksu karnego, tam znajduje się więcej informacji o tym przestępstwie. Skąd ci ludzie mają dane zgłaszających? Choćby z oficjalnych publikacji Urzędu Patentowego, obwieszczenia o udzielaniu przezeń kolejnych praw ochronnych są przecież z definicji jawne i nie mogą stanowić żadnej tajemnicy. Co ciekawe, ten specyficzny model biznesowy musi chyba działać. Osoby, którym pomogłem kiedyś zarejestrować logo czy inny znak towarowy, wracały już do mnie nie raz z pytaniem dlaczego mają znów płacić, skoro już to kiedyś zrobiły. Dlatego jeśli trzymacie Państwo właśnie w dłoniach tego typu pismo i nie wiecie, co począć, wstrzymajcie się z zapłatą, zeskanujcie je i prześlijcie mi mailem. Pomyślimy, co dalej. Co to takiego Znaki towarowe to szerokie pojęcie obejmujące niezwykle bogatą i różnorodną grupę oznaczeń. Znakami towarowymi są - przynajmniej potencjalnie - wszelkie oznaczenia przedstawione w sposób graficzny lub takie, które da się w sposób graficzny wyrazić. Taka w każdym razie jest ustawowa definicja. Przykłady znaków towarowych stanowią wyrazy, rysunki (jak choćby logo), ornamenty, kompozycje kolorystyczne, formy przestrzenne (w tym formy towarów lub opakowań), a także melodie lub inne sygnały dźwiękowe. Jest tylko jeden warunek: każdy z nich musi nadawać się do odróżniania w obrocie towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów tego samego rodzaju innych przedsiębiorstw. Ci, których rejestracja oznaczeń powinna interesować najbardziej, to oczywiście osoby prowadzące działalność gospodarczą. Znaki towarowe można umieszczać na opakowaniach produktów (napoje, żywność i in.) i na samych produktach (ubrania, buty, artykuły biurowe, druki akcydensowe, akcesoria do telefonów komórkowych i laptopów czy w ogóle sprzęt elektroniczny, części zamienne, pamiątki i in.). Można wreszcie podać przykłady oznaczeń zastrzeżonych na rzecz wskazanych z nazwy podmiotów. O takich choćby na stronie poświęconej znakowi towarowemu ROSSMANN. Znak towarowy (po angielsku trademark, po niemiecku die Marke albo das Markenzeichen, po rosyjsku товарный знак albo торговая марка) to pojęcie różnorodne. Wśród nich wyróżnia się takie ich rodzaje jak znaki powszechnie znane, renomowane, indywidualne i wspólne, międzynarodowe, wspólnotowe, usługowe. Niekiedy mowa jest o znakach towarowych używanych w Polsce albo w Unii Europejskiej, a czasem także o znakach używanych w internecie. W zależności od miejsca "przyłożenia" znaku da się podzielić je na znaki umieszczane na produktach (np. ubraniach) lub na opakowaniach produktów. Klasyfikuje się je na znaki słowne, graficzne, słowno-graficzne, zapachowe, dźwiękowe. Wreszcie istnieją też znaki towarowe zastrzeżone (zarejestrowane) i niezastrzeżone. Do odnajdywania tych pierwszych służy specjalny rejestr (baza danych) i "sprzężona" z nim wyszukiwarka. Zawodowym korzystaniem z nich zajmują się rzecznicy patentowi i to im najlepiej powierzać prowadzenie poszukiwań. Dla tych, którzy preferują samodzielność, przygotowałem jednak krótką instrukcję. Jeśli zaś interesuje Państwa nie tyle rejestracja, co krzyżówka, do haseł szukających zastępników dla słów "znak towarowy" pasuje taki synonim jak marka, oznaczenie, logo, ewentualnie symbol. Z problematyką znaków towarowych nieodmiennie wiąże się kwestia ich podrabiania i sprzedaży tzw. podróbek. O tym, co grozi za takie postępowanie, mowa w komentarzu do art. 305 Prawa własności przemysłowej. Ochrona znaków towarowych Pojęciem "ochrona znaków towarowych" określa się wszelkie działania uniemożliwiające posługiwanie się marką bez zgody właściciela. Ochrona ta może mieć dwojaki charakter. Po pierwsze, w grę wchodzą działania profilaktyczne. Zainteresowani mają tu do wyboru kilka dróg. Wolno im zwrócić się do polskiego Urzędu Patentowego, ale i ubiegać się o rejestrację międzynarodową albo regionalną. Wymaga to sporządzenia stosownej dokumentacji i poniesienia pewnych kosztów, jednak przy poważniejszych przedsięwzięciach wysiłek wart jest swojej ceny (o tym, ile kosztuje rejestracja znaku towarowego, pisałem już gdzie indziej). Po drugie, ochrona znaków towarowych to czynności związane z naruszeniem praw osoby, do której oznaczenia należą. Tego typu działania prewencyjne dzielą się na urzędowe (np. unieważnienie prawa czy stwierdzenie jego wygaśnięcia), jak i postępowanie przed sądem. O tym, czego rejestracja znaku nie daje, mowa w komentarzu do art. 156 Prawa własności przemysłowej. Licencja Usługi rzecznika patentowego obejmują również pomoc w przygotowaniu dokumentów takich jak umowa licencyjna. Licencja na znak towarowy pozwala licencjobiorcy używać oznaczenia na tych samych mniej więcej zasadach, co licencjodawca. Choć z pewnymi wyjątkami, bo licencje bywają różne - pełne i ograniczone, wyłączne i niewyłączne. Wspólny znak towarowy Świadcząc usługi rzecznika patentowego mogę również opracować regulamin znaku towarowego Jest to dokument niezbędny, gdy zgłasza się do Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej wspólny znak towarowy. To właśnie regulamin znaku towarowego określa, jakie są reguły korzystania z objętego nim oznaczenia. Znak towarowy Unii Europejskiej Unijny znak towarowy (do niedawna zwany wspólnotowym albo znakiem towarowym Wspólnoty) jest wartym rozważenia sposobem ochrony Państwa marki na całym terytorium Unii Europejskiej. Ma oczywiście swoje dobre i złe strony. Dobra nie wymaga jak się wydaje komentarza - za pomocą jednego zgłoszenia i dzięki jednej tylko opłacie zyskujecie potężny instrument w zmaganiach z konkurentami, którzy chcieliby wykorzystać Waszą symbolikę na własnych produktach. I to od razu w kilkudziesięciu krajach! A zła strona? Otóż zwiększa się ryzyko kolizji z wcześniejszymi oznaczeniami zgłoszonymi do ochrony. Unijny znak towarowy nie może być podobny do konkurencyjnych oznaczeń zarówno na terytorium Polski, jak i poza jej granicami. Dlatego decyzję o rozpoczęciu procedury rejestracyjnej warto poprzedzić porachowaniem kosztów, ale i zbadaniem przeszkód w postaci potencjalnych kolizji. Jako rzecznik patentowy wpisany na listę profesjonalnych pełnomocników Urzędu Własności Intelektualnej UE (dawny Urząd Harmonizacji Rynku Wewnętrznego) w Alicante w Hiszpanii reprezentuję interesy mych mocodawców na rynku unijnym. To tam rejestrowane są te swoiste znaki europejskie. Zgłoszenie Potrzebne szybkie zgłoszenie znaku towarowego do rejestracji? Od lat zajmuję się takimi sprawami i chętnie pomogę. Będą mi nieodzowne: * lista produktów (towarów, usług), jakie chcielibyście Państwo objąć rejestracją, * sam znak, który zamierzacie chronić (wyraz, hasło, logo itp.), * odpowiedź na pytanie, gdzie poszukujecie ochrony (w Polsce/w Unii Europejskiej/w wybranych krajach). Wszystkie te informacje proszę przesłać mi mailem, dołączając do niego - o ile przedmiotem zgłoszenia ma być logo - plik graficzny (najlepiej w formacie jpg). Na ogół tak właśnie zaczynam współpracę i znakomicie to działa, odpowiem jak najrychlej. To samo dotyczy zresztą sytuacji, gdy rejestracja już nastąpiła i celem jest przeciwdziałanie naruszaniu prawa do znaku przez kogo innego (wówczas proszę możliwie szczegółowo opisać sytuację, podając nazwy, daty, linki i własne oczekiwania, a także dołączyć do maila skany zgromadzonych dokumentów).
spór o znak towarowy polska